Post dla wypuszczenia pary. Zaczął się sezon, no i są jednoślady. Patrzę w lusterka. Czemu kierowcy tychże uważają , że mogą a) wyprzedzać mnie po lewej gdy jadę lewym pasem i ustawiam się do skrętu w lewo na rondku? Zwolniwszy, rzecz jasna, bo ktoś jechał i musiałam ustąpić? b) wyprzedzać mnie z prawej na pojedyńczej jezdni, kiedy zwalniam i przymierzam się do skrętu w lewo we własny podjazd? Dziś kolarz ubrany zawodowo, zap..przający...